środa, 8 lutego 2012

Tralalala!!!

Nigdy nie mów nigdy!
I dlatego tak nie mówię:)
Bo oto prototypowe rękawiczki wykonane moimi własnymi, lekko zmarzniętymi rączkami:)
Usta spierzchnięte, bo jak mam ręce niespokojne to im język od razu chce pomóc. I powstały wielgachne, dosyc jeszcze koślawe ale rękawiczki.

Oczywiście włóczka została więc od razu podniecona sukcesem wydziergałam z resztek mitenki, także moje pierwsze.
Już wiedziałam co i jak, żeby tym razem kciuk się zmieścił a reszta nie była zbyt duża.

Mam zaszczyt przedstawic ten oto Komplet:)


No i dziękuję bardzo Teiwaz, za świetne wskazówki:)

18 komentarzy:

  1. śliczne, zwłaszcza rękawiczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to brawo za pierwszy raz :) Też nigdy rękawiczek nie robiłam i kusisz, kusisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne! ja na szydełku tylko dłubię, bo na drutach nijak kciuka nie potrafię dorobić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka niecenzuralnych słów poleciało, zanim ogarnęłam pracę z 3 drutami:)
      A twoje szydełkowanie naprawdę podziwiam:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, od takiego fachowca jak Ty to ogromny komplement:)

      Usuń
  5. świetny komplet ^^ to na serio pierwszy raz? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rękawiczki tak:)
      Dlatego nie bawiłam się w bardziej szczegółowe zdjęcia, wtedy byłoby widac, że to pierszy raz:)

      Usuń
  6. Aniu,
    no dzięki za reklamę:)
    Powiedziałabym, że rękawiczki nieco zabawne i zawadiackie wyszły;)

    A mietnki już na 6-kę:)
    Widzę i czapkę masz do kompletu:)
    No to pora na następne:)
    pozdrawiam serdecznie,
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz czas na mój pierwszy pompon...hmm nigdy ich nie robiłam:)
      Gdyby nie Ty, to pewnie nadal rzucałabym "mięsem" i drutami po pokoju:)
      A rękawiczki wielgachne, jak nie wiem co!!
      Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...