Kieliszki są cztery. Czekały dośc długi czas aby wreszcie je pokazac. Dojrzewały :)
A to już bransoletki.
I jaja na patyku.
czwartek, 28 marca 2013
poniedziałek, 25 marca 2013
Duże zające
Chyba najfajniej mi się właśnie te duże zające ozdabiało :)
Jeszcze zdążą dotzre do nowego domu przed świętami.
Zapraszam Tutaj
Jeszcze zdążą dotzre do nowego domu przed świętami.
Zapraszam Tutaj
niedziela, 24 marca 2013
Po Kreacjach...
Na których niestety nie mogłam byc:/
Leże do góry brzuchem i ...leżę...
Na szczęście miał mnie kto zastąpic - mój Mąż :) Dziękuję, to chyba największe potwierdzenie jak bardzo mnie wpiera w tym moim twórczym bałaganie :*
Możecie poczytac na:
http://www.codziennypoznan.pl/zdolne-babki-w-strefie-kultywator,5544,2,akt.html
i zabaczyc kilka zdjęc.
A ja wrzucam gąski na wielkanocny stół.
Można sobię takie gąski sprezentowac - Ooooo tutaj :)
Miłej niedzieli!
Leże do góry brzuchem i ...leżę...
Na szczęście miał mnie kto zastąpic - mój Mąż :) Dziękuję, to chyba największe potwierdzenie jak bardzo mnie wpiera w tym moim twórczym bałaganie :*
Możecie poczytac na:
http://www.codziennypoznan.pl/zdolne-babki-w-strefie-kultywator,5544,2,akt.html
i zabaczyc kilka zdjęc.
A ja wrzucam gąski na wielkanocny stół.
Można sobię takie gąski sprezentowac - Ooooo tutaj :)
Miłej niedzieli!
wtorek, 19 marca 2013
Spódnica
Zadowolona Kasia przesłała zdjęcia spódnicy.
Jestem zachwycona efektem bo leży idealnie, ale na takiej Kasi, jakby mogło byc nie idealnie, prawda? :)
Dziękuję!
Ale będę teraz w tym tutaj dokładnie miejscu - pojękiwac, bom jaja z drewna popsuła:/
Muszę naprawic zatem co to zostało zniszczone, bo niestety po całodniowym ich malowaniu, no prawie całodniowym, w świetle dziennym to jakaś istna masakra...
Jestem zachwycona efektem bo leży idealnie, ale na takiej Kasi, jakby mogło byc nie idealnie, prawda? :)
Dziękuję!
Ale będę teraz w tym tutaj dokładnie miejscu - pojękiwac, bom jaja z drewna popsuła:/
Muszę naprawic zatem co to zostało zniszczone, bo niestety po całodniowym ich malowaniu, no prawie całodniowym, w świetle dziennym to jakaś istna masakra...
poniedziałek, 18 marca 2013
IV Kreacje Zdolnych Babek
Co tam zmalowałam - będziecie mogli zobaczyc już w sobotę 23 marca.
Ale to jeszcze nic, bo wraz ze mną będą same Zdolne Babki!!
A tyle Zdolnych Babek w jednych miejscu to sukces murowany!!
Zapraszam!
Ale to jeszcze nic, bo wraz ze mną będą same Zdolne Babki!!
A tyle Zdolnych Babek w jednych miejscu to sukces murowany!!
Zapraszam!
piątek, 15 marca 2013
Nazwa
Dosyc prosta, nie jest nowoczesna ale polska. Jestem za neologizmami, ciekawymi połączeniami wyrazów, czy błyskotliwymi nazwami ale po polsku.
Zielony Kufer - bo miało byc duuuużo recyclingu. Na początku akcja "rECOdzieło" teraz gdzieś przepadła, ale chętnie do niej wrócę.
Z nowych wiadomości - powstał fan page na FB i zapraszam do polubienia ;)
http://www.facebook.com/pages/Zielony-Kufer/577138498978152?ref=hl
rECOdzieło
Czyli puszeczki, puszki, które bardzo lubię ozdabiac.
Tym razem odpoczywałam od stadka zajęcy.
Miłego weekendu!
Zielony Kufer - bo miało byc duuuużo recyclingu. Na początku akcja "rECOdzieło" teraz gdzieś przepadła, ale chętnie do niej wrócę.
Z nowych wiadomości - powstał fan page na FB i zapraszam do polubienia ;)
http://www.facebook.com/pages/Zielony-Kufer/577138498978152?ref=hl
rECOdzieło
Czyli puszeczki, puszki, które bardzo lubię ozdabiac.
Tym razem odpoczywałam od stadka zajęcy.
Miłego weekendu!
czwartek, 14 marca 2013
Paczka
Jakoś nadal nie mogę się skupic:/
Ale zamówiona paczka była początkiem twórczego bałaganu.
Ja w farbie i wszystko wokół w farbie a efekty już niedługo. Zaraz zabieram się za dopieszczanie tego, co będzie można nabyc na kolejnych Kreacjach Zdolnych Babek!
A Was zapraszam serdecznie!
23 marca, do Strefy Kultywator w Poznaniu!
Ale zamówiona paczka była początkiem twórczego bałaganu.
Ja w farbie i wszystko wokół w farbie a efekty już niedługo. Zaraz zabieram się za dopieszczanie tego, co będzie można nabyc na kolejnych Kreacjach Zdolnych Babek!
A Was zapraszam serdecznie!
23 marca, do Strefy Kultywator w Poznaniu!
piątek, 1 marca 2013
Czekam...
W stresie...
Może jak nie będę o tym wspominac, to stres zniknie?
Skończyłam spódniczkę!
Tak Kasiu - wiem, trochę to trwało, ale okazało się, że stres działa na mnie motywująco, jednak tylko do pewnego stopnia natężenia. Okazało się, że tak długotrwały blokuje mnie na wszystko...
Spódniczka wydziergana z szarej wełny, dokładnie z mieszanki wełna i akryl. Trochę musiałam się skupic i porządnie policzyc oczka, żeby rozmiar pasował. Jest niebywale prosta, ale chyba takie proste rzeczy lubię najbardziej.
Może jak nie będę o tym wspominac, to stres zniknie?
Skończyłam spódniczkę!
Tak Kasiu - wiem, trochę to trwało, ale okazało się, że stres działa na mnie motywująco, jednak tylko do pewnego stopnia natężenia. Okazało się, że tak długotrwały blokuje mnie na wszystko...
Spódniczka wydziergana z szarej wełny, dokładnie z mieszanki wełna i akryl. Trochę musiałam się skupic i porządnie policzyc oczka, żeby rozmiar pasował. Jest niebywale prosta, ale chyba takie proste rzeczy lubię najbardziej.
Prośba do Was - myślę nad linią sweterków wiosennych.
Jakie są Wasze ulubione modele i kolory, które kojarzą Wam się z wiosną??
Subskrybuj:
Posty (Atom)