środa, 27 czerwca 2012

Summer

Im bardziej jestem zapracowana, tym więcej mam chęci robienia mnóstwa rzeczy na raz. Odwiedzam Was i już się stęskniłam za wszelkimi wyzwaniami, które prezentujecie lub w jakich bierzecie udział. Dni szybko mi ostatnio umykają. Czuję, że wena zaczyna kiełkowac a tym czasem kolejna nocna zmiana w pracy. Ale lubię to, wszelkie zajęcia, wyzwania jakie sobie stawiam i małe kroczki jakie udaje mi się pokonac. Już mam niespokojne nogi, bo pogoda nie sprzyjała podróżom rowerowym.

 Tak zapakowany prezent otrzymała Młoda Para: Kuba i Mirka!!!



Sto lat Kochani, pełnych miłości i cudownych chwil!!

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Rain

Jakiś czas temu zaproszona zostałam przez Laobeth do zabawy Podaj Dalej. To moja pierwsza tak zabawa. Pierwsze 3 osoby, które podpiszą się pod tym postem otrzymają w ciagu 365 dni wykonany przeze mnie upominek. Każda z 3  zgłoszonych osób powinna ogłosic na swoim blogu taką samą zabawę. W zabawie można wziąśc udział 3 razy.

Pada. Sandałki w szafie. A rower już stęskniony.





Taki komplecik do wzięcia.

środa, 20 czerwca 2012

New haircut

Nowa fryzura. Nowe wiadomości zewsząd a u mnie bez zmian. Z jednej strony się cieszę, bo to oznacza brak złych wieści, ale i dobrych także nie ma.

New haicut. News from everywhere but so long no changes. On the one hand I'm glad, beacuse the is no bad news but there is no good as well.







czwartek, 14 czerwca 2012

My little garden

Na balkonie.
Pierwsze mojito, własny zielnik, osobisty Mąż:*








wtorek, 12 czerwca 2012

Ironing

Niby człowiek prasuje, sprząta, gotuje... aż nagle jest w stanie wymienic cała kadrę piłkarską!!! ;)

A to? Gacie, portaski, alladynki, wypróbowane, fajowe i gorąco polecam!!!
A szyje je kura d.
Dziękuję! Śpię w nich dzisiaj!


poniedziałek, 11 czerwca 2012

EŁRO and FLOWERS

Jednak nie oparłam się i wczoraj...obejrzałam mecz, a nawet 2. Ale na szczęście takie, gdzie akcja była wartka i kompan do babskich rozmówek również:)

Sezon na ...czarny bez,  a szczególnie sok z kwiatów czarnego bzu. W moim domu rodzinnym, mieliśmy różne rarytasy, ale tego akurat zabrakło. Z racji moich rowerowych wojaży, zapach tych kwiatów przypomniał mi sok jaki robiła mama koleżanki. Koleżanka dostępna, zatem pomogła w odszukaniu tego przepisu i nie pozostało mi nic innego jak tylko nazbierac kwiaty i działac dalej.

Będę wiec monotematyczna. Sok w kwiatów czarnego bzu - zrobiony. Smakuje co prawda nie tak jak go zapamiętałam, ale zjadliwy:D




A to już kolejny prezent urodzinowy który otrzymała Iwona.
Sto lat!!!

W kuchni nie idzie mi ostatnio najlepiej:/
Przypalam, wylewam, wyrzucam...ehhh szkoda nawet pisac co jeszcze:/
Ale czerwiec zdecydowanie najbardziej wpasował się w moje smakowe  i wzrokowe i węchowe ochoty, wiec i rabarbar i truskawki i piwonie i kwiaty czarnego bzu....ehhh
To ciasto jogurtowe z rabarbarem, wprost z Lawendowego Domu  wyjątkowo się udało. A przepis znajdziecie tutaj.


Ponieważ z racji braku miejsca lista moich Czytaczycieli powędrowała na sam dół, ciągle zapominam o niej:/
A jest kogo witac, kilka nowych kreatywnych osóbek dołączyło do szerokiego już grona. 
Bardzo miło jest mi Was powitac i dziekuję za komentarze, odwiedziny i rozmowy z Wami:)

wtorek, 5 czerwca 2012

" Take this bottle"...or earings



Kwarc dymny, agat, srebro pozłacane, metal.


Srebro, kwarc dymny.


Kwarc dymny, srebro, piasek pustyni. 


Kwarc dymny, srebro, metal.



Pierwsza zabawa ze sznurkiem lnianym. Mix kamieni, metal.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...