czwartek, 26 marca 2015

Wiosna

To znaczy: wyjść wieczorem pobiegać kiedy nie ogarniają Cię egipskie ciemności.
To znaczy: schować zimowe kurtki.
To znaczy: popołudniowy spacer w promieniach słońca.
To znaczy: pierwsze piegi na nosie.
To znaczy: wypity soczek na balkonie.
To znaczy: wielki wysiew!

To znaczy:...
I mogłabym tak bez końca :)

Lubię wiosnę, ale chyba najbardziej, te słoneczne długie dni.

Balkon już wysprzątany i jak zwykle co roku spóźniłam się nieco z wysiewem :/
Ale to nic i w tym roku będę czekać na wspaniałe zbiory.
Posiadanie ogródka warzywnego zobowiązuje, nawet jeżeli jest najmniejszy z najmniejszych ale planowanie, przygotowanie, wysiewanie i sadzenie jeszcze przede mną :)







wtorek, 17 marca 2015

Chwalipięctwo

Czy to wypada czy też nie, pochwalę się.
Powracam po krótkiej przerwie z trzecim już kompletem w  szarościach, a więcej Tutaj klik.
No tak się spodobał :)

No i wracam z rekordem życiowym w biegu na 10 km :)
Nazwa biegu zobowiązuje.
Plan początkowy był nieco inny, ale kontuzja go zweryfikowała.
Będzie jeszcze okazja :)

Czas brać się do roboty:)


Ale największym sukcesem jest to, że od września, swojego debiutu startowego, nadal jestem aktywna biegowo. Wychodzi na to, że każdego miesiąca miałam co najmniej jeden start biegowy :)
Miłego dnia!



czwartek, 5 marca 2015

Komplet urodzinowy.

Lubię komplety.
Koniecznie muszę Helenie wydziergać sweterek do czapki serduszkowej! Włóczka czeka - doba nie chce... ;)
A na pierwsze urodziny prezent wydziergany.

Sweterek trochę "na wyrost" ale ma służyć także jesienią. Zostało włóczki w sam raz na czapkę. Na rękawiczki nie wystarczyło, ale kto wie co mi do głowy jeszcze przyjdzie ;)













Czapka spokojnie na 1,5 roczniaka a i nawet dwulatek jeszcze się nią nacieszy :)

środa, 4 marca 2015

Kolorowe kredki...

Są wszędzie na podłodze! Pod kanapą, na kanapie..
Opanowały całe mieszkanie...
Trzeba było dokupić nowe, bo tamte się połamały/zgubiły.

Wielka fascynacja alfabetem trwa!
I ciągle rysujemy "oooooooo"!

Jestem zaskoczona jes spostrzegawczością!
Choć myli jej się litera H z 4 to zna prawie cały alfabet!
I cyferki również.

A jak się kłóci, kiedy pokazuje mi przedmiot i chce żeby powiedzieć jaki to kolor a wg niej jest nieco inny! :)



No i kto by przypuszczał, że z kredek wychodzi taka pyszna zupa! ;)

Inspiracja.

Kolory, które uwielbiam.
Powstanie coś, bez wątpienia!


Miłego dnia!

niedziela, 1 marca 2015

Czapka marcowa

Tak naprawdę to już jakiś czas temu wydziergałam 12 czapkę!
A tutaj jeszcze 7 miesięcy do końca wyzwania!

Ale to nic! Pomiędzy czapkami wyzwaniowymi powstają kolejne, w ten sam wzór albo zupełnie inne.

Strasznie spodobał mi się ten wzór!
Powstają jeszcze 2 takie, w różnych rozmiarach.

Wzór oczywiście rękawiczkowy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rękawiczki do tego wydziergać :)
Jednak kolor tła w oryginale jest biały zastąpiłam szarym i prezentuje się całkiem dobrze!
Co myślicie?

Włóczka: Kotek
Wzór: Raverly
Druty: 2,5














Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...