Poszłam za ciosem - chustecznik.
Nie mogłam się oprzeć temu Misiowi w marynarskim stroju.
Uroczy, prawda? :)
A chustecznik do wzięcia od zaraz.
Przypominam o Candy!!!
środa, 26 czerwca 2013
wtorek, 25 czerwca 2013
Zapach deszczu
Moja siła przerobowa nieco zwolniła.
Co nie znaczy, że nic nie robię:)
No ale przemęczać - na pewno się nie przemęczam.
Mozolnie idą mi skarpetki, ale widac już końcówkę pierwszej. Teraz znów zachciało mi się nauczyc czegoś nowego - jakaś niezaspokojona w tej kwestii zdecydowanie ostatnio jestem ;)
A lampion wygląda bosko, kiedy wieczory spędzam na balkonie :)
Znów szukam włóczek w dziwnych kolorach, podczas gdy kilka leży gotowych do dziergania, ale jakoś pomysłu na nie brak. Może nie brak - zbyt dużo pomysłów, zbyt wiele do zrobienia, codziennie inny pomysł, kilka robótek zaczętych a potem prutych, ale dobre jest to, że dzięki temu doskonalę swoje umiejętności - w pruciu także :)
Co nie znaczy, że nic nie robię:)
No ale przemęczać - na pewno się nie przemęczam.
Mozolnie idą mi skarpetki, ale widac już końcówkę pierwszej. Teraz znów zachciało mi się nauczyc czegoś nowego - jakaś niezaspokojona w tej kwestii zdecydowanie ostatnio jestem ;)
A lampion wygląda bosko, kiedy wieczory spędzam na balkonie :)
Znów szukam włóczek w dziwnych kolorach, podczas gdy kilka leży gotowych do dziergania, ale jakoś pomysłu na nie brak. Może nie brak - zbyt dużo pomysłów, zbyt wiele do zrobienia, codziennie inny pomysł, kilka robótek zaczętych a potem prutych, ale dobre jest to, że dzięki temu doskonalę swoje umiejętności - w pruciu także :)
czwartek, 13 czerwca 2013
June, ohhh June
Jak czerwiec to i truskawki!
Słodka niespodzianka od Męża - koszyczek pełen truskawek :)
A pozostając w klimatach marynarskich - przedstawiam galaretkę dwusmakową : truskawka i smak podobno drinka o nazwie Blue Curacao :) Do tego świeże truskawki i tak się rozpieszczamy :)
Słońca dzisiaj jak na lekarstwo, ale na balkonie bryza chłodna jak nad morzem ;)
Galaretka o smaku Mojito też dobra ;)
A po takim pysznym deserze wyszperałam muszelki i kamienie i tak morskie klimaty nadal królują!
Słoik po oliwkach, kawałek sznurka bawełnianego i mam taki piękny świecznik.
Koniecznie zamykany, żeby deszcz co to zaraz spadnie nie zamoczył całej świeczki.
Słodka niespodzianka od Męża - koszyczek pełen truskawek :)
A pozostając w klimatach marynarskich - przedstawiam galaretkę dwusmakową : truskawka i smak podobno drinka o nazwie Blue Curacao :) Do tego świeże truskawki i tak się rozpieszczamy :)
Słońca dzisiaj jak na lekarstwo, ale na balkonie bryza chłodna jak nad morzem ;)
Galaretka o smaku Mojito też dobra ;)
A po takim pysznym deserze wyszperałam muszelki i kamienie i tak morskie klimaty nadal królują!
Słoik po oliwkach, kawałek sznurka bawełnianego i mam taki piękny świecznik.
Koniecznie zamykany, żeby deszcz co to zaraz spadnie nie zamoczył całej świeczki.
środa, 12 czerwca 2013
Candy!
Chyba już czas najwyższe na jakieś cukieraski!
To zapraszam serdecznie!
Zasady dobrze znane:
- komentarz pod postem, zawierający odpowiedź na pytanie: "Najlepszy przepis na najpyszniejsze truskawki"
- czas na zgłaszanie się pozostawiam do 26.07
- trzymajcie kciuki i czekajcie cierpliwie
- będzie mi miło jak dołączycie do grona moich obserwatorów
- proszę o wklejenie banerka na Waszych blogach.
Powodzenia!
wtorek, 11 czerwca 2013
Like it!
Dużo rzeczy zachwyca mnie w czerwcu, truskawki, piwonie, akacje, śpiew ptaków, długie dni, piękne zachody, wszelka zieleń... dużo mogłabym wymieniać. Nawet nie przeszkadza mi moja paskudna alergia, bo gdzieś pomiędzy smarkaniem a wypływającymi łzami widać to:
Cudne!!!
Miłego wieczoru!
poniedziałek, 10 czerwca 2013
niedziela, 9 czerwca 2013
Wyzwanie fotograficzne - Urodziny
Hmmm sama nie wiem co napisac. Urodziny kojarzą mi się tylko z jednym...
Ciężko było coś wybrać, zdecydować...
Postanowiłam umieścić więc zdjęcie kompletu z okazji urodzin pewnego małego człowieczka.
Ciężko było coś wybrać, zdecydować...
Postanowiłam umieścić więc zdjęcie kompletu z okazji urodzin pewnego małego człowieczka.
Wyzwanie fotograficzne - Lato
Czyli duuużo wody + mięta + cytryna + limonka, na balkonie, leżaku z książką!
Czasem wychodzi z tego Mojito a czasem tylko pyszna woda z miętą pachnącą tuż obok!
Czasem wychodzi z tego Mojito a czasem tylko pyszna woda z miętą pachnącą tuż obok!
piątek, 7 czerwca 2013
Wyzwanie fotograficzne - Coś pięknego
Długo się zastanawiałam nad tym tematem.
Jest tak wiele pięknych rzeczy, sytuacji dla mnie.
Ale ponieważ wyznaję zasadę, że należy cieszyc się każdą drobnostką, i szukać takich małych chwil w życiu, niezwykłych w swojej prostocie.
A to cieszy mnie każdej wiosny, kiełkujące i pięknie rozwijające się zioła, rośliny, kwiatki.
czwartek, 6 czerwca 2013
Morskie klimaty
Prześladują mnie. Kombinuję i myślę, bo taki wymyśliłam sobie balkon. Tak morska łajba w centrum osiedla! A co!
Ale postanowiłam na chwilę odpocząc od włóczki, w końcu trzeba słońce zaklinać.
Puszki - pamiętacie?
Pastelowe i urzekły mnie te jabłuszka. Cudne, prawda?
Ale postanowiłam na chwilę odpocząc od włóczki, w końcu trzeba słońce zaklinać.
Puszki - pamiętacie?
Pastelowe i urzekły mnie te jabłuszka. Cudne, prawda?
Oraz klimaty nieco morskie, szuwarowe z kumkaniem żab. Lubicie słuchać śpiewu żab? Ja bardzo, jak większość odgłosów natury, których nie słychać w mieście. I będzie też Majtek!
Wyzwanie fotograficzne - Zrobione przeze mnie.
Dużo przedmiotów bardziej lub mniej przydatnych, wykonałam sama. Uwielbiam to robic, miec satysfakcję.
Mój ulubiony naszyjnik, zrobiony przeze mnie. I co najważniejsze, często noszony ;)
Mój ulubiony naszyjnik, zrobiony przeze mnie. I co najważniejsze, często noszony ;)
środa, 5 czerwca 2013
wtorek, 4 czerwca 2013
Szał, dziki szał!
Dziergania oczywiście!
Znowu odwiedziłam sklepy z włóczkami i znowu kolejne pomysły do głowy wskoczyły!
Mogłabym założyc grupę dla włóczkoholików! Ciągle mi mało, a szczególnie tych z wyprzedaży, bo tam znajduję najczęściej niezłe perełki.
Zostało mi nieco wełny, półtora motka dokładnie z jendego indywidualnego zamówienia.
Włóczka z domieszką wełny i akrylu. Muszę przyznac, że swietnie się sprawdza we wzorach prostych.
A tutaj jestem nie do końca zadowolona. Jest zbyt sztywna.
Mój pierwszy Entrelac!
Filmik w necie bardzo mi pomógł. A znajdziecie go Tutaj.
Bardzo podoba mi się ten wzór i oczywiście muszę intensywnie poćwiczyc, więc kolejny już siedzi na drutach i się pięknie dzierga :)
Oczywiście przedstawiony prawdopodobnie otulacz zostanie spruty. A powód jest taki:
Ten ogon, który powstał przez nieuwagę:/
A na koniec fantazja: kompot z rabarbaru i ciasto rabarbarowe!
Znowu odwiedziłam sklepy z włóczkami i znowu kolejne pomysły do głowy wskoczyły!
Mogłabym założyc grupę dla włóczkoholików! Ciągle mi mało, a szczególnie tych z wyprzedaży, bo tam znajduję najczęściej niezłe perełki.
Zostało mi nieco wełny, półtora motka dokładnie z jendego indywidualnego zamówienia.
Włóczka z domieszką wełny i akrylu. Muszę przyznac, że swietnie się sprawdza we wzorach prostych.
A tutaj jestem nie do końca zadowolona. Jest zbyt sztywna.
Mój pierwszy Entrelac!
Filmik w necie bardzo mi pomógł. A znajdziecie go Tutaj.
Bardzo podoba mi się ten wzór i oczywiście muszę intensywnie poćwiczyc, więc kolejny już siedzi na drutach i się pięknie dzierga :)
Oczywiście przedstawiony prawdopodobnie otulacz zostanie spruty. A powód jest taki:
Ten ogon, który powstał przez nieuwagę:/
A na koniec fantazja: kompot z rabarbaru i ciasto rabarbarowe!
poniedziałek, 3 czerwca 2013
Wyzwanie fotograficzne - 5 rzeczy
Dołączyłam!
5 rzeczy, które zajmują mnie ostatnio całkowicie, w kolorach, które ciągle chodzą mi po głowie:D
Subskrybuj:
Posty (Atom)