poniedziałek, 20 lutego 2012

Rozpędziłam się

Znowu:) Czyli podłapałam bakcyla, karton w kartkowymi przydasiami otworzyłam, odkurzyłam i tak teraz pomiędzy jednym wyzwaniem a drugim, pomiędzy naszyjnikami i swetrem, który jakoś się dzierga, choc nikt tego nie wie jak to się zakończy.
Pracownia jest w zdecydowanie opłakanym stanie. Chciałabym Wam pokazac jak wygląda, ile mam wreszcie światła, jaki piękny blat z półeczkami i koszyk na Gotowe... ale z racji tego, że wygląda jakby spadła na nią Bomba obawiam się, że nie przeszłaby cenzury:D

Kartki.



I wisior "resztkowy", bo został mi tylko jeden taki sercowy. Mam nadzieję, że wisior spodoba się Nowej Właścicielce, bo to znów niespodzianka...ciii...

6 komentarzy:

  1. Cudne są te twoje urodzinowe anioły;-)
    litości, uwolnij komentarze

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczności :) i kartki i wisiorek :)

    u mnie bomba spadła na całą chałupę i próbuję zebrać siły, żeby to ogarnąć... i jakoś ich nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, przesyłam Ci mnóstwo sił!!! I wirtualnie i paranormalnie!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. O kobieto czy się spodobał wisiorek??? Pewnie!!! I nie tylko mi, ale tez koleżanki z pracy patrzą teraz na mnie jakoś z zazdrością, sugerując, że te kartki sam asobie wysyłam na urodziny, czy jakoś tak! Ale ja się nie przejmuję! Aniołek urodzinowy cudny!cieszy oko i zdobi parapecik!wielkie, wielkie dzięki! niespodzianka pierwsza klasa! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No i się nie przejmuj:) Cieszę się, że sprawiłam Ci taką radośc. No i kochana powodzenia i 3mam kciuki - wiesz o co chodzi:)
      Pozdrawiam ciepło!!!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...