niedziela, 28 lipca 2013

Niespodzianka poleci do...

Maszyną losującą był mój Mąż.
A osobą, która otrzyma niespodziankę jest....


Prosto z krzaczka, nie myte jeszcze:)
Zgłaszam się i pozdrawiam

Joanno J bardzo proszę odezwac się do mnie na maila: deilephila@interia.pl

Serdecznie gratuluję i dziękuję wszystkim za udział.
Po Waszych komentarzach widzę, że możemy spokojne założyć klub truskawek prosto z krzaczka! Jednak taka prostota ma coś w sobie, prawda? ;)

A ja ciągle zbieram takie pojedyńcze truskawki z krzaczków na moim balkonie.
Co tydzień jedna piękna, a czasem  dwie słodziutkie truskawki :)
Hmmm, pyszne i prosto z krzaczka :)


Miłej niedzieli i pamiętajcie o butelce wody i nakryciu głowy!!!

piątek, 26 lipca 2013

Bread

Upieczony przez moją mamę.
Na drożdżach ale jest przepyszny!



czwartek, 25 lipca 2013

Na okrągło

Lecę taką oto narzutkę, czy sweterek...

Jeszcze zastanawiam się jak zrobić przód. Czy plisę przyszyć, czy dorobić, czy gładką, czy zaszaleć z warkoczem, ryżem? Co myślicie?

W takich pięknych kolorach, bawełna, która bardzo miło się dzierga i nie grzeje tak jak wełna.



Jak widać dorobiłam się pięknych znaczników:D
Polecam sprawdzają się świetnie.





środa, 24 lipca 2013

Candy - za 3 dni losowanie!!

Kto się jeszcze nie zgłosił ma szansę!!!

CANDY - ZAPRASZAM!


 A tak to mogę sobie leżeć, wdychać świeżę powietrze i rozkoszować się hałasem ptaków.

wtorek, 23 lipca 2013

Trzy kolory - finał!

No zapomniałam o nim!
Pamiętacie ten Sweterek?
Wtedy zaczynał się intensywnie, potem wyprany, zblokowany i bez guzików tak sobie leżał, aż wreszcie znalazł się potencjalny właściciel. Co prawda jeszcze nie wiem jak wygląda, ale to ON i mam nadzieję, że Onemu będzie w nim ślicznie :)









poniedziałek, 22 lipca 2013

Jagodzianki

No uwielbiam i tyle!
A co roku wychodzą jeszcze lepsze.
W związku w tym zrobiłam  je po raz drugi, następnego dnia :)





SMACZNEGO!

poniedziałek, 15 lipca 2013

Lawenda

Lato bez lawendy - to nie lato!
Brakowało mi na balkonie motyli i zastanawiałam się gdzie się podziały. Aż tutaj olśnienie...
Brak lawendy to zdecydowanie brak motyli!
Nie pozostało mi nic innego jak zagospodarować kolejny wypleciony przeze mnie i pomalowany koszyk.
To ten co miał być na chleb... Musiałby być wielki bochen ;) Ale piękniej wygląda z tą cudowną lawendą, prawda?

Wykorzystałam, że na chwilę wyszło słońce.
Piękny ten mój balkon :)







niedziela, 14 lipca 2013

Wyzwanie fotograficzne - Ulubione miejsce

Mam ich wiele.
Obecnie jest to mój balkon, ale postanowiłam Was już nic nie zadręczać. Chyba, że coś znowu dodam, udekoruję, przytnę i pomaluję ;)

Każde, gdzie słychać śpiew ptaków, bzyczenie komarów albo błogą ciszę późnym wieczorem i pianie koguta rano.



Chyba jednak wiejska ze mnie baba ;)

Wyzwanie fotograficzne - Woda

Marzy mi się morze, plaża i szum wody...
A tymczasem zrywam własną miętę i zapijam, bo dzisiaj u mnie piękna pogoda :)




piątek, 12 lipca 2013

Wyzwanie fotograficzne - Dotyk

Najcudowniejszy na świecie jest dotyk, ale taki od środka ;)


I tajemnicy już nie ma ;)

czwartek, 11 lipca 2013

Wyzwanie fotograficzne - NIebieski

No i wreszcie, nareszcie kolor. I do tego taki jaki mnie zachwyca tego roku.
Trochę ześwirowałam na jego punkcie ale co zrobic? ;)


Nie tylko przemycam go we wnętrzu, ale także i na paznokcie :)


Wyzwanie fotograficzne - Coś inspirującego

I ja mam podobnie jak pewnie każda z Was, otóż inspiracja przychodzi i dziwnych porach, podczas oglądania, tv, słuchania radia, czytania książki, sprzątania, prasowania, czy robienia innych rzeczy, już wcześniej zainspirowanych. Nie jest istotna pora dnia i roku, po prostu spada to czasem na mnie ot tak, jak grom :)

Ale najbardziej lubię jak mogę wykorzystać to co akurat  jest dostępne...
A ostatnio kolor mnie zachwyca, a raczej kolory. Oooo takie właśnie :)


środa, 10 lipca 2013

Wyzwanie fotograficzne - Za oknem

No będę Was zanudzać, bo uwielbiam swój balkon!
Pierwsze spojrzenie każdego ranka za okno i już pyszczek mi się uśmiecha :)


Wyzwanie fotograficzne - Twoje odbicie

Tym razem nieco spoźniona, ale ...
Moje odbicie.

W domu jakoś nie mogłam znaleźć lepszego miejsca, zdecydowanie wolałabym moje odbicie w tafli jeziora, albo kałuży :)


sobota, 6 lipca 2013

Cloudy or not cloudy?

Tak się zapowiadało, chłodno, wietrznie i rześko.
A tymczasem niebo nagle zrobiło się czyste, wiał świeży, letni wiaterek i proszę dzień zleciał :)



Turkusów ciąg dalszy.
Pamiętacie te koszyki co sobie je sama uplotłam na zajęciach z wikliniarstwa?
OOO ten właśnie.
Drugi miał być na chleb, ale wyszedł zdecydowanie za duży.
Jeden jest już turkusowy a drugi grafitowy - idealny na mój balkon.
Pozostała farba w sprayu od malowania regału - z czerwonego stał się turkusowy i tak od tej pory ten kolor nie chce się ode mnie odczepić.






czwartek, 4 lipca 2013

Grubas

Po raz pierwszy dziergałam na takich grubych drutach - nr 8.I po raz pierwszy tak gruba włóczkę.
Wygląda super, zastanawiam się nad poszewkami na poduszki właśnie z tej wełny. Jest miła no i baaaardzo szybko się dzierga takiego grubasa. Robótka sama rośnie w oczach.
Powstały 2 otulacze.
Tak wiem upał dziś na dworze, ale udało mi się skończyć przed upałem. Dzisiaj pewnie zabiorę się za bawełnę.


Jeden dla mnie i sama nie wiem, który wybrac!

Jak myślicie? Który prezentuje sie lepiej?




Miłego popołudnia!

środa, 3 lipca 2013

Przypominam, bo rozdaję :)

Przypominam o Candy! Bo czas leci i zostały jeszcze tylko 4 tygodnie.
Do wylosowania komplet biżuterii i książka.
Zapraszam Tutaj



wtorek, 2 lipca 2013

Drożdżówki

Uwielbiam je! Z serem, owocami, dżemem i czymkolwiek jeszcze się da...
To mój ulubiony deser.

Tym razem  wykorzystałam zeszłoroczne zapasy mrożonych owoców i dżemów śliwkowych. Koniecznie trzeba zwolnic słoiczki i szuflady na nowe zapasy ;)

Tym razem ciasto rozwałkowałam, posmarowałam strasznie rzadkim dżemem, wrzuciłam owoce, zawinęłam i pokroiłam w kawałki o grubości bardzo różnej.
No i kruszonka, która tym razem wyszła wyjątkowo dobra, taka jaką lubię najbardziej :)
Smacznego!!!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...