sobota, 31 grudnia 2011

Zakończone

Pruty prawie 3 razy w całości otulacz, który sama w myślach "zaprojektowałam" niestety nie wyszedł tak jak się tego spodziewałam. Ale myślę, że moja mama będzie zadowolona.
Do tego powstała z reszty wełny szybka czapka, z której bardzo jestem zadowolona, bo jak na pierwszy raz z tyloma warkoczami wyszło nieźle.
Druty na żyłce, jeszcze mnie do siebie nie przekonały, więc niestety widac szew łączący dwie części.

Na koniec życzę Wam...

Chciałabym powiedziec, że był to wspaniały rok, że spełniły się moje plany, marzenia... Ale jeszcze nie teraz...

Wam Wszystkim życzę zdrowia, spełnienia Waszych marzeń i pełnego miłości Nowego Roku.

piątek, 30 grudnia 2011

2365g

 Miesiąc temu, mój dzielny mały Synek Franuś przyszedł na świat...

czwartek, 29 grudnia 2011

Podarki na Nowy Rok

 Żeby Nowy Rok był lepszy i przyniósł wszystkim z Was ukojenie, radośc i miłośc. Życzę Wam Wszystkim i organizuję Candy Niespodziankowe.

Jak zwykle mam zamiar obdarowac niespodziankową książką i dodatkową niespodzianką.
Zasady wszystkim znane:
- proszę, zastawcie komentarz pod postem, napiszcie coś o swoim ulubionym hobby, zajęciu
- wstawcie banerek na swoim blogu( jeżeli macie ochotę)
 - proszę pozostawcie swój adres mailowy w komentarzu
- obserwujcie i czekajcie na losowanie, które odbędzie się 31.01.2012


Zapraszam i życzę powodzenia.

Szperam

Szafa się montuje, a ja szperam w necie za wzorami swetrowymi, rękawiczkowymi itp.
I jak tak czytam opisy to nadal nic z nich nie rozumiem:/ Wyjdzie znów na to, że sama zacznę kombinowac i wyjdą mi nowe, niespotykane wzory, których naturalnie nie będę mogła powtórzyc.

A oto reszta prezentów.

Leciutki jak mgiełka, w kolorze fioletowym.


Ocieplacz na szyję w wersji męskiej.


Dwukolorowe, które zrobiły furorę.

środa, 28 grudnia 2011

Rozrastam się...

Zapraszam Was bardzo serdecznie do mojego podarunkowego, jeszcze ciepłego Bloga. Wszystko w powijakach jeszcze, ale czasu u mnie ostatnio dużo, a i zajęcie pożądane.

http://podarunkizzielonegokufra.blogspot.com/




Chętnie wysłucham/przeczytam komentarze i wasze opinie.

Kuchnia i fazy...

Czy grupa wsparcia jest dobrym pomysłem? Nie wiem, ale spróbowac warto. Pierwsze spotkanie, tzw. kwalifikacyjne nie było złe, koleżanka "po fachu", która mnie doskonale rozumie, dała się wypłakac i poświęciła tyle czasu ile było trzeba. Ale przeraża mnie wspólne płakanie i uzewnętrznianie się wśród ludzi mi zupełnie obcych, patrząc im prosto w oczy...





Kuchnia. Prawie skończona. Funkcjonalna. Tania.


Dziękuję Wam za to, że wspieracie, słowem myślami, za odwiedziny, budujące komentarze i za wspólne łzy, chociaż do końca tego nie chciałam.
Ściskam Was mocno, Drogie blogo-odwiedzające, i nie tylko...

wtorek, 27 grudnia 2011

Biżuternik

Mam nadzieję, że spodobał się osobie najbardziej zainteresowanej.



Zamówienie dla Pani Edyty.

Pierwsza wygrana i życzenia

Dziękuję bardzo:)

 Dziekuje serdecznie za tak ciepłe życzenia i przesyłam życzenia na Nowy Rok.

http://sarmatix.blogspot.com/
http://niebies-ka.blogspot.com/

piątek, 23 grudnia 2011

Życzę...

...Wam aby te święta były pełne spokoju i radości.

czwartek, 22 grudnia 2011

Drewno




Zamówienie dla Natalii.





Zegar i herbatnica do nabycia, nie tylko dla miłośników Prowansji.





Podkładki również czekają na przygarnięcie.

A to już prezenty i dodatki do prezentów.




Monotematycznośc

 Czapka dla kibica.


 Otulacz w beżu.


 Otulacz w morskich kolorach.


 Dla Hiszpana.


Dla nastolatki.

3 tygodnie temu

Żałobę nosi się w sercu, ale ja i tak nie mogę patrzec na moje ulubione kolory... zresztą i tak nie przywiązuję wagi do tego jak wyglądam...
Turkusowy pokój stał się znów pracownią, mimo, że kolor wybierany był przed pojawieniem się Bąbla, to z Nim cały czas mi się kojarzy...

Króliczek od Darsi czeka, aż będę mogła wytrzymac jego widok... Ale postanowiłam, że rozpakuję go i będzie miał swoje honorowe miejsce w sypialni...

Wydaje mi się jakby z dnia na dzień było coraz gorzej, smutniej i beznadziejnie...

Rozsądek- rozsądkiem, zawód - zawodem, doświadczenia - doświadczeniem, ale emocje i tęsknota... mam wrażenie jakby zaraz miała rozsadzic mnie całą...

Dziekuję Wam Wszystkim za ciepłe słowa, życzenia i za to, że mam z kim o tym porozmawiac, osobiście i wirtualnie.

Ktoś bardzo mi bliski powiedział, że może tak miało byc, że Franuś miał życ wtulony we mnie przez 9 miesięcy i chcę wierzyc, że był szczęśliwy...

wtorek, 20 grudnia 2011

Wylosowano...

Dziekuję za udział. Naliczyłam Was 19. Losowaniem zajął się Mąż a ja reportażem.
Wspomnę tylko, że jest to pierwsze losowanie, które odbyło się w nowym mieszkanku, gdzie połączenia ze światem wirtualnym jeszcze brak i dlatego wyniki po wielkich trudach tak późno ogłaszam.





 Serdecznie gratuluję. Prezencik, oprócz książki oczywiście jest niespodzianką. Proszę tylko aby Jolajka skontaktowała się ze mną i podała mi szybko swój adres.

Pozdrawiam Was wszystkie.

poniedziałek, 19 grudnia 2011

nie wiem

Jak nie umrzec z rozpaczy? Jeszcze tego nie wiem...

czwartek, 15 grudnia 2011

Bez świąt...

Wczoraj minęły 2 tygodnie... a ja boję się, że zapomnę jak wyglądał... Wiem, że to infantylne stwierdzenie, ale cóż na to poradzę, że przewija mi się przez myśli. Nie zdążyliśmy zrobic nawet jednego zdjęcia... Nie zdążyłam go nawet przytulic, kiedy próbował otwierac oczka...

U nas w tym roku nieświątecznie, nie ma czego świętowac... miały to byc nasze pierwsze świeta we trójkę ale stało się inaczej...

A my? Na swoim, wsród kartonów, trocin, kurzu, kuchnia się ustawia, jutro będzie koniec i normalne mycie naczyń w zlewie a nie w łazienkowej umywalce.

Dobrze, że zajęcie jakieś jest, ale chęci i tak brak...

wtorek, 13 grudnia 2011

Terapia zajęciowa




 

Pachnąca dekoracja, z goździkami i pomarańczą. A ostatnie zdjęcie przedstawia tył, nie potrafię nigdy spodów i tyłów zostawiac bez dekoracji.





 


 
Zamówienie dla Agnes, do kompletu.

Chcę kogoś znów obdarowac


Kolejne moje rozdawnictwo. Kolejna książka i jak zwykle niespodzianka.

Zasady wszystkim znane:
- proszę, zastawcie komentarz pod postem, uwzględniając odpowiedź na pytanie:Jakie książki lubię najbardziej?
- wstawcie banerek na swoim blogu( jeżeli macie ochotę)
 - jeżeli nie posiadacie bloga, proszę pozostawcie swój adres mailowy w komentarzu
- obserwujcie i czekajcie na losowanie, które odbędzie się 20.12.2011

Będzie to szybkie Candy, bo chciałabym aby paczka dotarła jeszcze przed świętami.

Zapraszam i życzę powodzenia.

poniedziałek, 12 grudnia 2011

potrzeba...

...mówienia...  gadania... mimo, że ból nie pozwala mi oddychac...
dzięki mojemu Mężowi żyje połowa mnie, to On co rano zwleka mnie z łóżka planuje dzień, przeprowadzkę, porządkowanie i pakowanie...
a ja? wiem co to znaczy więź matki i dziecka, nawet jeżeli widziało się walczącego o każdy oddech Bąbla tylko przez 10 minut...
a potem usnął, zrobił psikusa wszystkim lekarzom i nie pozwolił się kłuc, badac i kroic przez nich wszystkich...
śpij Kochanie...

środa, 7 grudnia 2011

Losowanie

Dziękuję że postanowiłyście podzielić się swoimi uczuciami  w stosunku do czytania książek. Jestem pod wrażeniem ile dla Was znaczą. A ja nie czuje się samotną książkoholiczką.

W losowaniu wzięło udział 31 miłośniczek książek. Jedna osoba została niestety odrzucona, ponieważ nie zamieściła komentarza pod postem. Jedna z Was usunęła się sama. Ale chciałabym żeby wiedziała, że jestem jej wdzięczna za maila i doceniam to. No i zapraszam aby do mnie zaglądała, bo zapewne jeszcze będę Was z przyjemnością chciała obdarować.
Przebieg losowania - losował mój Mąż.




A oto Zwyciężczyni.

Gratuluję i proszę aby odezwała się do mnie na maila.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...