piątek, 3 lutego 2012

A ja mam pachniuchy

Mam oto takie pachnące zawieszki:)


Ręcznie wykonane, a spodobały mi się tutaj.
Dziękuję, są ślicznie pachnące:)

A tak wyglądały moje zmagania z rękawiczkami...


Rozpoczęłam, czytałam instrukcje jakieś 500 razy, literka po literce, net przekopany, druty co chwilę wypadały i... wyszła jakaś masakra. Ani to prawy, ani lewy, co chwilę jakaś dziura... Utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że na czytanie takich właśnie "instrukcji" powinny byc osobne studia, 5-letnie :/

14 komentarzy:

  1. he he- to fakt choc ja sie obawiam,ze poprawek bym miala,ze hej w ciagu tych 5lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak u mnie dalej sie potoczy:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. piękne zawieszki ^^
    podejrzewam, ze moje - każde - zmagania z drutami wyglądały podobnie, jak nie gorzej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz:) Dostatecznie mocno Cie zachęciłam;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ja to się wgl nie biore za czytanie takich instrukcji bo bym nic nie zrozumiała :)
    Pachnidełka fajniutkie

    OdpowiedzUsuń
  4. pachniuchy piekne a do drutow sie wogole nie zabieram

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne zawieszki :) druty to czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, zrób kochana z prostokąta, potem zszyj- prościej:)

    Otwór na palec-kciuk:) zostaw jakieś 6-7 oczek.
    Potem dobierz kolejne 7- na dwóch drutach rozmieść te 14 oczek w sumie, trzecim przerabiaj, tak najwygodniej:)
    buziaki,
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, dziękuję:) łopatologicznie, jak dla mnie:)Efekt zamieszczę oczywiście:)
      pozdrawiam

      Usuń
  7. Rekawiczki, ja mysle to w ogole jest na doktorat! Ale gdybys nie Ty sie za to zabierala, to pewnie bym tego kogos innego odwodzila od tak niebezpiecznie pracochlonnego pomyslu :p Trzymam kciuki! Motylowe woreki zapachowe super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sugerujesz, że zdolna babka ze mnie;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Bardzo się cieszę, że zawieszki dotarły bez problemów i jeszcze raz dziękuje w imieniu dzieci :)
    A taką instrukcje, to pewnie czytałabym jako usypiacz na dobranoc, bo zrozumienie to wogóle nie wchodziłoby w rachubę ;D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie wydaję Ci się, że takie instrukcje napisane są w jakimś obcym, nieznanym języku;)Bo mi tak:)
      Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...