Wiosenny spacer był owocny, w zdjęcia naturalnie. Bo jak tutaj się oprzec takiej pogodzie, szczególnie nad jeziorem.
Jednak wcześniej postanowiliśmy sfotografowac stary wiatrak. Az serce się kraje, kiedy tak ten biedak stoi na polu i niszczeje coraz bardziej. Moja wyobraznia nie zna granic i jeżeli tylko moje kieszenie i skarbonki byłyby bardziej wypełnione, chetnie bym sie nim zajęła, bo oczywiście wizja przyszła nagle - jak zawsze zresztą - i wyglądała przecudnie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny!