...wielgachna donica, którą własnymi raczkami stworzył mój Mąż. Wyszlifowana z nóżkami czeka na jutrzejsze malowanie lakierem.
A teraz przepis, na pyszną rybkę zapiekaną z pesto.
Pesto zielone:
- bazylia
- orzeszki pinii
- parmezan
- oliwa z oliwek
- czosnek
- sól
- świeżo mielony czarny pieprz
Orzeszki piniowe prażę na suchej patelni, do blendera wkładam wszystkie składniki i ucieram aż zrobi się w miarę jednorodna masa. Powinna byc bardziej płynna.
Ryba: łosoś, tilapia, dorsz lub jakakolwiek inna, nacieram solą i pieprzem.
Na patelni lekko podsmażam por i czosnek, potem chwilę duszę, koniecznie na maśle, smak jest zdecydowanie lepszy.
Na patelni grillowej podsmażam bez tłuszczu rybę, 3 minuty z każdej strony. Następnie naczynie do zapiekania wykładam folia aluminiową, wkładam uduszony por z czosnkiem, przykrywam rybę i wkładam na 15 min do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Następnie wyciągam naczynie z rybą, rozwijam folię i układam pesto na wierzchu, tak aby solidnie przykryło całą rybkę, zawijam ponownie folią. I znów do piekarnika na 20 min.
A potem już tylko dobre winko i rybka cudna:)
Ja zrobiłam jako dodatek pieczarki w beszamelu.
A mi jak zawsze po takim obiadku chciało się tylko...jakiegoś porządnego mięcha:D
fajnie wygląda :) ja za rybami nie przepadam. Wolę kuraka albo warzywka :D
OdpowiedzUsuńja także zdecydownanie jestem mięsożerna:D
UsuńAle czasem trza jakąś rybkę wrzucic na ruszt:D
taki obiadek to niebo w gebie :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:D
Usuńmniaaaam :) pychota
OdpowiedzUsuń:D
Usuńmmmmniaaaammm...... niech się schabowy schowa :))))
OdpowiedzUsuńa ja po takiej rybce to tylko o ... schabowym myślę:D
Usuńmniam, aż mi ślinka pociekła ^^ i pesto... rany, jak za mną ostatnio pesto chodzi ><"
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAle danieeeeeeee! Pychota to być musi:))) Strasznie Cię zaniedbałam w komentarzach, przepraszam, już się poprawiam:)) Miłych dni.
OdpowiedzUsuń