Tyle ciepłych słów, wibracji, wsparcia i czasem też łez, do mnie od Was dociera, żę chcę Wam podziękowac, z kawałków mojego serca i siły jakie mi jeszcze pozostały...
po to tu jestesmy. na ile mozemy to sie chce choc dobrym slowem wesprzec. az sie ciesze,ze ta odrobina choc troszke Ci pomaga. 3maj sie kochana i spokojnego wekendu zycze :)
po to tu jestesmy. na ile mozemy to sie chce choc dobrym slowem wesprzec. az sie ciesze,ze ta odrobina choc troszke Ci pomaga. 3maj sie kochana i spokojnego wekendu zycze :)
OdpowiedzUsuńJa jestem od niedawna ale jestem i już będę;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się blogowy świat...
Pozdrawiam i wysyłam dobrą energię:)
pozostaje mi się tylko podpisać pod tym, co napisała Beata :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i uściski ^^