wtorek, 18 maja 2010

Szkoda (p)gadac...

Nie będę wspominac jaka pogoda za oknem...
Nie mam zamiaru też mówic, że remont tarasu ugrzązł w "mokrym punkcie"...



Ale Edek już wkomponowany i moknie biedaczysko, wraz z resztą murka. Nie żeby się skarżył, w każdym razie nie widac tego po nim. Ale po nas tak... Szczególnie gdy kawa kończy się w zastraszającym tempie.



P.S. A mój laptop nadal bez "c" z kreseczką...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...