W efekcie powstał komplet sweterek, czapka i komin w żółte paski. Bardzo podoba mi się to zestawienie z tą szarością i grafitem. Nie ukrywam, że troszkę mi szkoda, że nie mogłam go w tym zobaczyc na żywo. Zawsze się bardzo denerwuję tuż przed przymiarką...
Sweter robiony w całości bez zszywania - uwielbiam! Wydziergany z włóczki akrylowej.
Myślę, że będzie w tym sweterku podbijał serca dziewczynek w klubie malucha ;)
Zostały mi resztki tych kolorów i zastanawiam się czy wystarczy na rękawiczki.
Guziki wybierała Helenka :)
Pasują idealnie.
Śliczny jest! Na widok żółtego pompona aż się uśmiechnęłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie
Akurat ten odcień ostro daje po oczach, ale chyba w naszym klimacie o tej porze to baaardzo wskazane :)
UsuńWojtusia jeżykowi babcia wydziergała żółta czapeczkę i szalik ;)
UsuńCudny komplet :-) Zestawienie kolorów doskonałe.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba zapięcie sweterka - świetny pomysł.
Pozdrawiam serdecznie.
Miało by nieco inaczej, ale...ale to następnym razem ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Oj, będzie podbijał serca (i wzbudzał zazdrość), ale raczej innych mamuś. Na razie, rzecz jasna. Póki nie wyrośnie. ;>
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czekam ze zniecierpliwieniem na opinię :)
UsuńPrześliczny komplet!! Uwielbiam to połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. I mnie się bardzo spodobało to połączenie :)
Usuńwow ale cudo
OdpowiedzUsuńAle, że aż tak? Dziękuję :)
UsuńŚliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń