czwartek, 16 maja 2013

Testowe ale udane:D

Haha! Jak się niesamowicie cieszę!
Opanowałam dzierganie na 5 drutach i wydziergałam pierwsze skarpetki.
Rozmiar nieznany, włóczka jakaś resztkowa, ale teraz zabieram się za duże, takie dla mnie.
Wpadłam w szał i chyba się zaskarpetkuję teraz.
Ale wiem, że trening czyni mistrza, więc powoli będę zdobywac kolejne mistrzostwo:D






11 komentarzy:

  1. Śliczne :-) Jakie słodkie :-) Gratuluję uzyskania kolejnego stopnia wtajemniczenia w robieniu na drutach ;-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Trochę się zabierałam jak pies do jeża, aż tu nagle olśnienie:D Pozdrawiam

      Usuń
  2. Aniu,
    słodkie są, to prawda..ale jakiś dziwny kształt?:))
    Skarpetki wciągają baaaaardzo, wiem po sobie;)
    Gdyby tylko jeszcze mi tak palce nie cierpły, byłoby super:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kształt taki bo włóczka dosyc gruba, nie skarpetkowa i wyszły raczej paputki niż skarpety:D Ale pokombinuję:D

      Usuń
  3. Bardzo się ciesze z Twojego sukcesu!! :):) uważaj, dzierganie skarpet wciąga ;-)Opanuj robienie na drucie z żyłką, robi się szybciej. Niedługo sie wybieram w twoje strony, mogę robić za nauczyciela :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz niestety wiem, że wciaga..;) Muszę tylko spróbowac na skarpetkowej wełnie, bo ta była zdecydowanie za gruba.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. ale fajne :) a jakie fajne stópki będą w nich "chodzić " :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego jeszcze nie wiem:) Rozmiar trudno określic;)

      Usuń
  5. Jakie słodziutkie!! Skarpetki są prześliczne!! Zapraszam do siebie:http://rozoweszydelko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...