sobota, 11 maja 2013

Spokojny szum deszczu za oknem

Taki lubię bardzo.
Szczególnie po ciepłych dniach. Daje chwilę oddechu i wytchnienia nie tylko mojej osobie ale i przede wszystkim roślinom.

Czerwony skończony!
Muszę jednak przyznac, że takie drutowanie w całości jest nieco nudne. Następnym razem będę musiała powplatac jakieś warkocze, paski, może inne elementy, żeby praca się tak nie dłużyła.
Zabrakło mi niestety wełny, taka jak przypuszczałam na początku. Ale zapasy znowu uratowały sprawę.

Rękawy trochę za szerokie i za krótkie jak dla mnie, ale jak na pierwszy w takim rozmiarze myślę, że poszło mi cąłkiem nieźle.
Co sądzicie?








8 komentarzy:

  1. Anuś wyszło cudnie, bardzo te kolory mi bliskie :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mi także:D Włoczka pięknie barwiona. Jeszcze bym z niej coś udziergała, ale już nie moge jej dostac:/
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Rewelacyjny !
    Wspaniałe kolory. Bardzo mi się podoba Twój sweterek.
    Co do nudy w trakcie robienia - zgadzam się z Tobą w 100%...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz chyba czas na warkocze i inne wzory:)
      Taki prosty a jak fajnie wyszedł:D
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  3. Aniu,
    sweter bardzo urokliwy, energetyczny:)
    ja nie widzę by rękawy były nie takie:)), są akurat!
    I ten brak włóczki, to tylko na dobre wyszedł- jest oryginalnie:)
    Buziaki i przytulasy posyłam.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzeba matką wynalazku. Na szczęście kolory się zgrały:D Nawet Mąż przklasnął na ten dorobiony dół ;)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  4. dla mnie bomba, owocowy taki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ciekawe jak się będzie nosic. Moja przemiana materii ostatnio nie pozwala na takie ciepłe rzeczy ;)
      Pozdarawiam

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...