Trzeba czymś zając ręce!!
Tak czasami mi się wydaje, że w czepku jestem urodzona. Naturalnie nieszczęścia chodzą parami, a u mnie czasami szóstkami;)
I tak powoli znika moja ospa, te moje aż 60 krostek;) (mówiłam, że w czepku urodzona!).
Tymczasem na dworze piekielnie gorąco, co mnie cieszy:) a ja postanowiłam ochłodzic się miętą:) I tak oto miętowa seria, naturalnie na prezenciki, dla przesympatycznych kobiet:), wymyśliłam popijając wodę ze świeżą mięta i lodem:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny!