Bardzo mile wspominam ten czas i chętnie bym tam wróciła...
Codzienne życie takie niespieszne, owoce tanie, mieszkanie nad morzem, brak zimy i... włóczki!
Oszalałam jak zobaczyłam motek 500 gramowy!A właściwie wielki mot ;) Na cały sweter.
Akryl z wełną w kolorze ciemnej czerwieni. Wyglądał pięknie. Szybko poleciałam do "second handów" gdzie zakupiłam sobie druty za grosze.
I postanowiłam wydziergać sweter jaki widziałam na wystawie sklepowej.
Sweter w częściach wrócił do Polski ale ja zmieniałam swoje gabaryty i efekt był taki, że wszystkie części sprułam i tak już sobie włoczka leżakowała jakieś...8 lat :)
Uwielbiam wszelkiego rodzaju warkocze. Postanowiłam wykorzystać właśnie tą włóczkę, wydawała mi się idealna!
I tak idealnie wyszło!
Debiut warkoczowy, czapa duża, z rodziny "modnych "ostatnio. Idealna!
Chcę taki szal! :)
Druty: 3,5 mm
Wzór na warkocz : https://www.facebook.com/tojazdzid/?fref=ts
Dziękuję!
Fajowa czapa :) Kolor, moje ulubione warkocze... świetna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję i wreszcie jest dokładnie taka jaka sobie wymarzyłam!!! :)
Usuń