Nie ma mnie.
Ani tutaj, ani na treningach, ani w pracy...
A ja sobie po prostu spaceruję :) Pogoda jest piękna. Czasem jak zamknę oczy to wydaję mi się, że to wiosna...
Jestem w domu i jestem w nim bardzo szczęśliwa. Choć czasem brakuje spokojnego dnia, bez krzyków i wrzasków, ale chyba te wrzaski są najistotniejsze, najważniejsze choć aż świdrują czasem w głowie ;)
I tak jestem mamą, na pełen etat.
I chyba zaczęłam wierzyć w cuda :)
Kochana cudne widoczki:)Ślicznotkę masz:)Oj zdarzają się masz na to cudny dowód:)Pozdrawiam i ściskam:)Was obie:)
OdpowiedzUsuńSpacerujcie i cieszcie się sobą:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałą mamy pogodę :-) Na spacery z wózkiem idealna.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
mały cud masz w wózeczku :) wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłych spacerków:)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę! :) Super Wam się pogoda jesienna trafiła. Korzystajcie, ile wlezie. Taki czas bez dzikiego pędu i budzika o 5 rano jest bezcenny :)
OdpowiedzUsuńAniu, jestem szczęśliwa razem z Tobą:)
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsze chwile z bycia mamą i dużo ich jeszcze przed Tobą- w cuda wierz zawsze:)
Przytulam dziewczynki obie wirtualnie;)
K.