Jestem zachwycona efektem bo leży idealnie, ale na takiej Kasi, jakby mogło byc nie idealnie, prawda? :)
Dziękuję!
Ale będę teraz w tym tutaj dokładnie miejscu - pojękiwac, bom jaja z drewna popsuła:/
Muszę naprawic zatem co to zostało zniszczone, bo niestety po całodniowym ich malowaniu, no prawie całodniowym, w świetle dziennym to jakaś istna masakra...
haha, co za opis :D dzięki :)
OdpowiedzUsuń:) Prawda, szczera prawda :)
UsuńSpódniczka śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńRewelacyjna spódnica :) Szkoda, że na mnie by tak rewelacyjnie nie leżała....
OdpowiedzUsuńAneczko, ale bajki opowiadasz, zrobic taką dla Ciebie?? I zabaczysz jak będziesz świetnie wyglądac:D
UsuńPozdrawiam
Świetna spódniczka!
OdpowiedzUsuńPrzypomniała mi,że w szafie (a jakże) mam coś, z czego mogłabym i sobie takową wydziergać!
Tylko takich nóg jako wkładu nie posiadam ;)
haha, kachazet, dzięki :D
UsuńKachazet - prpsimy o zdjęcie, ocenimy co z tymi nogami ;)
UsuńNo właśnie! ;)
UsuńRewelacyjna :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie leży na nowej właścicielce.
Pozdrawiam serdecznie.
I ja bardzo się cieszę, że tak pasuje:D To dla mnie największa radośc:D
UsuńŚlicznie się prezentuje ta spódniczka! ;)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńPozdrawiam
Ściana jest mi znana... a komentarz Kasi z jej Pracowni tylko mnie upewnił :)
OdpowiedzUsuńSpódnica piękna, świetnie leży i ma cudne warkocze :)
Super!
Pozdrawiam!
Asia
Ale jak Kasia w niej wygląda!! Fiu fiu...:)
UsuńPozdrawiam
No dokładnie, wygląda obłędnie!
Usuń:)
Pozdrawiam,
Asia
fantastyczna spódniczka! powodzenia z jajami. Miłego dnia
OdpowiedzUsuńSzału nie było, ale kilka udało mi się zmalowac.
UsuńPozdrawiam