Kolejne dwa już skończyłam. Teraz na tapecie następny, w kolorze czarnym :)
Aura obecnie sprzyja przykrywaniu się takim wielkim swetrzyskiem podczas dziergania. Mimo, że są bardzo lekkie to przyjemnie grzeją.
Jeszcze mogę dziergać, ale już siedzi się coraz trudniej tak długo w jednym miejscu.
Beżowy.
Szary.
I ciągle kojarzą mi się z morzem :)
A ja mam wreszcie cudowny Las w szkle.
Jest przepiękny. I mam zamiar zrobić kolejny. Myślę, że H podchwyci ten pomysł, więc będe mieć pomocnika.
Miłego wieczoru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny!