niedziela, 8 listopada 2015

Treningi

Maraton już dawno za mną ale treningi nadal przede mną. Nowe cele i plan treningowy ustalony.
Zaczęłam działac pełna parą, smutek i gorycz mnie mobilizują więc daję z siebie wszystko...

Dzisiaj wspólny trening w trudnym terenie. Było tak pięknie, że pobiegłabym raz jeszcze, mimo palących i bolących mięśni jeszcze po całym tygodniu.



To dziwne uczucie biegac w listopadzie w krótkim rękawku :)



Miłego wieczoru!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...