sobota, 7 listopada 2015

Dynie

W tym roku postanowiłam oprócz dyni jadalnych zasiac także piżmową i dynie ozdobne.
Niestety czasu zabrakło aby w odpowiednim czasie je wysiac. Efekt taki, że mimo, iż świetnie rosły to zdecydowanie za późno zaczęły kwitnąc i owocowac.
I niestety wrześniowe nagłe przymrozki zniszczyły cała uprawę...
Serce mi pęka jak o tym mówię, bo najbardziej i tak szkoda mi pomidorów koktajlowych, których miałam ilośc prawie przemysłową... I wszystko musiałam wyrzucic... Boli, szczególnie, że tyle pracy włożyłam.

I teraz już wiem jak istotne jest wysianie w odpowiednim czasie.

Trochę udało mi się uratowac, szczególnie dynie piżmowe wyjątkowo małe oraz ozdobne. W większości wyglądają jak arbuzy ;)





Ale jedna niewielką udało mi się uratowac. Tylko teraz nie wiem co z niej zrobic? ;)


3 komentarze:

  1. Piekny zbiór!! Ja zawsze sieje ok 15 maja do gruntu i w lipcu kwitnie. Codziennie podlewałam i tylko dzieki temu miałam 7 dyni, a w zeszłym roku 13..... Co zrobić? Zjeść!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. wspolczuje. znam ten bol. mi tesciu w sierpniu dosadzal krzaczkow przy okajzi postanowil popielic truskawki wiec zdziabal sloneczniki i koperek. nic sie nie ostalo. jak robic to porzadnie to jego dewiza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania zupę! Z czosnkiem i papryczką chili :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...