Pogoda zaskakuje.
A my na zmianę wyjmujemy to kozaki, to kurtki zimowe, to trampki i bezrękawniki.
Było łatwiej, kiedy Modelka współpracowała. Teraz jest foch i ucieka z kadru.
Obiektywem złapałam więc tylko krajobraz.
Jak wytłumaczy dwulatce, że nie da się "kurzyc" liścmi? ;)
2 ostatnie zrobione telefonem. Mimo, że bajeczne to i tak nie oddają tej magii.
A Hela nadal nie rozstaje się z czapką serduszkową :)
Cudne jesienne zdjęcia :-) Mnie również nie udaje się uchwycić te magiczne chwile... jakoś na zdjęciach dużo traci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.