Ale postanowiłam na chwilę odpocząc od włóczki, w końcu trzeba słońce zaklinać.
Puszki - pamiętacie?
Pastelowe i urzekły mnie te jabłuszka. Cudne, prawda?
Oraz klimaty nieco morskie, szuwarowe z kumkaniem żab. Lubicie słuchać śpiewu żab? Ja bardzo, jak większość odgłosów natury, których nie słychać w mieście. I będzie też Majtek!
puszki super przerobilas na letnie :)
OdpowiedzUsuńMatko, ale bym chciała żab posłuchać, teraz , zaraz:))
OdpowiedzUsuńKolorki, jakie lubię, mimo zagubienia w bieli:)))
Uściski:)))
Extra puszki, motyw jabłuszek śliczny:)
OdpowiedzUsuńśliczne te jabłuszka! to transfer czy decoupage???
OdpowiedzUsuń