Tarta z porami na maśle za mną, tak jak humus i chlebek własnej roboty:) Impreza pełna przemyśleń i spakowane walizki, niespodziewane odwiedziny, koniec karnawału...
Teraz spokój, cisza, trochę żalu, egzamin w piątek, i mało chęci...
Ale jest słońce, spacer, wykiełkowana glicynia i dobry przepis na chlebek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny!