Produkcja trwa:)

Agat, marmur, howlit, kryształ górski, srebro.


Sardonyks, szkło, onyks, jaspis z pirytem, koral, howlit, srebro.



Howlit, opalit, kryształ górski, srebro.


Jak widac nie wszystkie kolczyki mają bigle a naszyjniki zapięcia. To znaczy, że moje pomysły sa szybsze niż poczta:)
Najgorsze jak pomysłów milion na sekundę a kończą się półprodukty...wrrr :0

Wczoraj chwila dla mnie i znajomi zaprosili nas na wyścigi na kart-ach. Niesamowite przeżycie, kask na głowę, kombinezon, zapach spalin i pedał gazu pod moja "ciężką stopą". Dłonie trochę bolały, ale to nieistotne. Zabawa była super, żeby nie powiedziec bajerancka:) Ale myślę, że z całą pewnością to powtórzę:) Hmm może powinnam zostac drugim Kubicą? Kto wie co mnie jeszcze spotka:D

A tymczasem spóźnienia niesamowite. Obiecałam i się jeszcze nie wywiązałam, aż mi głupio...:/

Ale w sobotę koniecznie musiałam wykorzysta obecnośc mojego Męża w domu, i mnie przede wszystkim, i porządki w przygotowaniu do jesieni mamy już za sobą:)
Pracownia gotowa do nowotworzenia, okna umyte i niepotrzebne rzeczy wyrzucone.
W końcu szykujemy się na przeprowadzkę i już sie nie mogę doczekac, bo mam tyle pomysłów jak urządzic swoje pierwsze własne mieszkanko.
Stąd też tyle pracy, jedna, druga....i wiele innych zajęc, trochę zarobkowych bardziej lub mniej.