Ktoś mi ukradł czas.
Bezczelnie zabrał, skrócił dobę... Myślę, że podczas zmiany czasu z letniego na zimowy. Wykorzystał moment nieuwagi i ciach!! Ciachnął jakieś kilka godzin:/
Ja nadal dziergam, jak szalona. Kiermasz coraz bliżej a zamówienia sypią się ze wszystkich stron. Dziękuję za nie bardzo, ale poproszę o odrobinę cierpliwości, mimo iż operuję igliczkami jak Kubica - taki dzierganiowy Kubica:) - nie da się ukryc, że czasochłonne to dzierganie.
Wrzucam akcent przedświąteczny, w końcu mam zamiar na Kiermaszu Zdolnych Babek coś świątecznego wam zaprezentowac. Zatem zapraszam serdecznie!!
A ja zabieram się do roboty!
Ależ piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńpiekne prace i super spekania :)
OdpowiedzUsuńMnie ktoś dwa tygodnie gwizdnął! :)) No to będzie się działo na tym kiermaszu :))
OdpowiedzUsuńSame śliczności:)Kochana czekam na wieści od Ciebie:)Jak znajdziesz wolną chwilkę napisz chociaż kilka słów co u ciebie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze :-)
Pozdrawiam serdecznie.
P.s.
Szkoda, że nie mieszkam bliżej Poznania...
Oj światecznie,światecznie i jak cudnie :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuń