Oczywiście, że dziergać dalej :-) Jakoś najbardziej podoba mi się ostatnia czapka z kolekcji fioletowej :-) I chyba Ty najładniej w niej wyglądasz :-) Świetny pomysł na guzik zamiast pompona :-) Pozdrawiam serdecznie.
:) historia guzika prosta- był tylko jeden:) O dziekuję, ta wełna skradła mnóstwo serce, ale juz jej nie mogę znaleź:/ To wracam do dzierania!! buziaki!!
Oczywiście, że dziergać dalej :-)
OdpowiedzUsuńJakoś najbardziej podoba mi się ostatnia czapka z kolekcji fioletowej :-) I chyba Ty najładniej w niej wyglądasz :-)
Świetny pomysł na guzik zamiast pompona :-)
Pozdrawiam serdecznie.
:) historia guzika prosta- był tylko jeden:) O dziekuję, ta wełna skradła mnóstwo serce, ale juz jej nie mogę znaleź:/
UsuńTo wracam do dzierania!!
buziaki!!
Bardzo przyjemne czapki:) Pomysł z guzikiem jest na medal :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:D Potrzeba matka wynalazku!!
UsuńDziergac, dzierkac + ciemna zielen :)
OdpowiedzUsuńciemna zieleń wlazła właśnie na druty!! wracam więc do dziergania!!
Usuńpewnie, że dziergać, świetnie Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że tak piszesz, bo czasem i kryzys przychodzi znienacka:/ Stokroc - dziekuję!!
UsuńPięknie dziergasz:)więc nie przestawaj:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
UsuńPozdrawiam
Aniu,
OdpowiedzUsuńjak tylko kiermaszowac będziesz dalej, dziergaj:))
Albo wystawiaj na pchlich:)
Guzik i ostatnie malowane włóczki super!
K.
dziękuję, wracam zatem do dziergania, kilka kolorów znów zagościło na moich igliczkach:D
UsuńDziergać, dziergać, bo do listopada czasu niewiele. Mówię to ja- jeszcze kompletnie bez wizji na kiermasz :D
OdpowiedzUsuńale extra motyw z tym guzikiem :))
OdpowiedzUsuń