Już jakiś czas temu wydziergane, spakowane i dostarczone.
Jeden w beżu a drugi w przepięknym jesiennym kolorze rudym.
Mimo, że włoczki byłó tyle samo w każdym motku, jednak inna firma i inny splot spwodowaly, że swetry nieco różniły się od siebie.
Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńSliczne i eleganckie. Miłego tygodnia, pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńI do tego leciutkie jak mgiełka :)
UsuńBardzo fajne , gustowne takie do przytulania.Czy mogłabyś napisać co to za włòczka ijak je zrobiłaś . Oczywiście jeśli to nie problem.Pozdrawiam życzę zdròwka,a sweterek dla Helenki prześliczny taki słodki
OdpowiedzUsuńPoprzednie z moheru Alize, a te są z Yarn Art. A robiłam od góry, bezszwowo. Pozdrawiam
UsuńFantastyczne ! Doskonałe na jesień :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :) Muszę jakąd modelkę skombinowac, bo tak na wieszaku tracą mnóstwo ze swojego wdzięcu ;) Pozdrawiam
Usuń